Ta DAM ;)
Jakiś czas temu pisałam o filcowych starych - nowych "cosiach", nad którymi pracuję...Mam nadzieję, że "cosie" się spodobają...
Na ten pomysł wpadłam przegladaj fb i szperając na pinterest i szukając nowych inspiracji... i stało się - postanowiłam spróbować swoich sił w tworzeniu filcowych ( i nie tylko) spinek do butów - coraz modniejszego ostatnio dodatku, który można nosić do wielu modeli..
Póki co spinki są bez metalowej bazy, która właśnie do mnie idzie pocztą... Swoją drogą znalezienie tej bazy w krakowskich pasmanteriach graniczy z cudem a na allegro takie ofert pojawiają się tylko od czasu do czasu - nie komentuję...
Ale do rzeczy - takie o to cosie powstały spod rąk mych własnych, osobistych ;)
Szkoda tylko, że zdjęcia nie oddają w 100% ich prawdziwego koloru, ale koniec narzekania :D
BLUE LAGOON
ORANGE POWER
Oprócz spinek do butów, powstała jeszcze broszka i czwarty kwiatek, który zastasowania nie znalazł - najprawdopodobniej "wyląduje" na nowo powstającej opasce dla mojego szkraba :)
Dzisiaj ( przy okazji ponad 2-godzinnej drzemki Nadii) powstała trzecia para... którą nazwę chyba PINK PANTHER - z racji gamy kolorystycznej :D
A tutaj całość całości spinkowej...
Pozdrawiamy razem z Nadią, która wspina mi się właśnie po nodze i "ułatwia" pisanie :)
fajnie wyszła ta kokardka :)
OdpowiedzUsuńno powodzenia w takim razie i czekam na kolejne butkowe dodatki :)
Magda - przyda się :) by znowu nie dopadł mnie mój słomiany zapał ;)
OdpowiedzUsuńkokradki zrobiłam jeszcze czarno- szare ale są za wąskie i mi sie nie podobają - tzn podobają, ale jako dodatek do opaski np :D
a może spróbowałabyś tez z szyfonem, mozna go ładnie "podpalić" i wtedy wychodzą takie delikatne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńno moze sama sie u Ciebie kiedys zaopatrze w takie ozdóbki :) żeby urozmaicic moje buty :)
Magda - filc to taki początek nowej przygody... chcę docelowo jak najbardziej pracować też z szyfonem czy innymi delikatnymi materiałami i na pewno z tasiemkami, które leżą i czekają na sowją kolej :D
OdpowiedzUsuń