Czas zabrać się do roboty... a pogoda zdecydowanie temu nie sprzyja... najchętniej zakopałabym się pod kocem z dobrą książką... niestety wczoraj jedną skończyłam. W empiku znalazłam kolejną, którą bardzo bym chciała posiadać, a mianowicie "Wład Palownik" - lektura w sam raz na ciążę :P
Dzisiaj będzie typowo zdjęciowo... moich "filcowanek" nazbierało się sporo.. pora by je ujawnić :)
 |
Moja pierwsza filcowa biżuteria :) do kompletu mają być jeszcze zielono - turkusowe wkręty :) |
 |
Kwiatowe - filcowe broszki... |
|
 |
Biedronka dla "Biedronki"... teraz zamiast na moim storczyku żyje sobie w Rzeszowie |
 |
Słoń Dumbo - wersja by Madziorek :D |
 |
Pan renifer i Pani Pingiwnowa :) |
 |
Na specjalne życzenie mojego męża - akordeonisty... pewnego dnia zapytał: -Zrobisz mi akordeon z filcu?? | - zrobiłam :) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz